Już właściwie czwartek, ale praca wtorkowa :)
Brelok-
kostka z miedzianej blachy: kwadraty (2,5x2,5cm), po wcześniejszym wygrzaniu i zaopatrzeniu w odpowiednią ilość dziurek i numerków, "zszyłam" miedzianym drutem, a później oksydowałam i wypolerowałam.
W trakcie pracy wyglądała tak:
przed i bezpośrednio po oksydowaniu:
A tutaj już całe mnóstwo zdjęć gotowej, wypolerowanej kostki:
To już właściwie moje trzecie podejście do tematu. Pierwsza kostka powstała dawno temu: miała wydrapywane oczka i była zszyta cieniutkim srebrzonym drucikiem, który z biegiem czasu okazał się jednak trochę zbyt słaby (ale wciąż noszę ją przy swojej torbie), druga dostała trochę grubszy srebrny drut i poszła w świat jako prezent. Ta jest całkiem miedziana (poza metalową zawieszką oczywiście) i mam nadzieję, że też się komuś spodoba. :)
Tymczasem dobranoc!