27 listopada 2012

prawie Afryka

Dawno mnie nie było, ale to wcale nie oznacza, że nic się nie dzieje. Pojawiło się kilka zamówień, które pokażę chyba dopiero po Świętach - w końcu co niespodzianka to niespodzianka ;) Ale poza tym nadal  mam coś jeszcze w moim "archiwum".
Naszyjnik, który roboczo nazwałam Afryką, zrobiłam jakiś czas temu dla znajomej. Na "wzór" dostałam zdjęcie ze strony sklepu (http://www.promod.eu/images/produits/pzoom/zp507731.jpg), więc chyba trudno to nazwać moim pomysłem, ale nie chciałam kopiować projektu (i szczerze mówiąc niespecjalnie mi się podobał), dlatego posiedziałam trochę nad proporcjami, porysowałam i zrobiłam po swojemu. :) Efekt końcowy podoba mi się bardziej i myślę, że jednak dość znacznie odbiega od pierwowzoru.
wszystkie elementy miedziane, oksydowane











11 listopada 2012

liście liście

Kolejne liściaste: miedziane liście z kaboszonami labradorytu -wydawały mi się szare, ale po zamocowaniu w kolczykach mienią się głównie na niebiesko-fioletowo; bigle i kulki ze srebra (930 i 999).











5 listopada 2012

rudy lis

Ostatnio mam sporo "szczęścia" do naszyjników. Jak już zaczęłam, to nie mogę przestać ;)
Dzisiaj do właścicielki szczęśliwie trafił lisek zawieszony na długim łańcuszku. Całkiem przyjemnie mi się nad nim pracowało. :)
A zrobiony został z dwóch warstw miedzianej blachy i kawałka drutu ;) Blaszki zlutowałam, drut spłaszczyłam młotkiem (młotek pomógł też przy pyszczku, chociaż znowu zaczęłam odczuwać niedobór narzędzi), na koniec zaoksydowałam i wypolerowałam szmatką. Efekty poniżej:











 (przy jednym uchu trochę za dużo lutu - na szczęście z tyłu;))


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...