13 lipca 2014

chodźmy w deszcz

Zrobiłam kolejne liście. Tak naprawdę to zaczęłam je w maju, ale lutowanie jakoś mi wtedy nie szło, więc odłożyłam kolczyki na później i teraz zaczęłam drugi raz ze znacznie lepszym efektem.
Wycięłam je z miedzi, w której wystukałam wzór unerwienia liści (i dodałam trochę młotkowanej faktury;)). W centrum oprawiłam łezki turkusów, które mają na tyle nietypowy oliwkowozielony kolor, że zaczęłam się zastanawiać, czy to na pewno turkusy (jeśli czyta to ktoś z większą wiedzą o kamieniach, to bardzo proszę o poprawkę), kolczyki zawiesiłam na srebrnych biglach i zaoksydowałam.









Miłej, słonecznej niedzieli! (u nas dziś deszcz -można słuchać jak pada i wyglądać przez okno;))

10 lipca 2014

piki

I tak to po doświadczeniach z rowerami przyszła pora na kolejne przypinki do butonierki. Na razie zrobiłam dwie: jedną emaliowaną z alpaki na zamówienie mojego brata, a drugą trochę z rozpędu -trochę się zapomniałam i z przyzwyczajenia zaczęłam wycinać w miedzi ;) Ale nie ma tego złego... dzięki temu jedna jest jeszcze do wzięcia ;)

emaliowany pik z alpaki:





i wersja miedziana:






Zapraszam! ;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...