Mało kolorów pojawia się ostatnio w mojej biżuterii, a jeśli już, to głównie zieleń (naprawdę staram się wybrać coś innego z mojego pudełka z kamieniami, ale zazwyczaj i tak kończy się na zieleniach...), dlatego postanowiłam coś z tym zrobić i z tej okazji dziś będzie koralowa czerwień.
udział wzięli: blacha miedziana (młotkowana, fakturowana, oksydowana), koralowe kropelki i talarki, drut srebrny próby 930 (bigle), srebrny łańcuszek, miedziane ogniwka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz