12 stycznia 2014

sójka

Ostatnio były same broszki, więc dzisiaj kolej na naszyjnik (ale wciąż pozostaję w temacie ptaków). Zrobiona jeszcze w końcówce poprzedniego roku sójka (dokładniej to modrosójka błękitna). Jak zwykle wycięłam ją z miedzi przy pomocy piłki włosowej i nożyc, kilka elementów przylutowałam na wierzchu, po wyczyszczeniu i wypolerowaniu zaoksydowałam, a później warstwami nanosiłam i wypiekałam emalię.
Tak wygląda gotowa:




klika detali:



mocowanie z tyłu:
 i jeszcze raz całość:

Moja strona na Facebooku ma już ponad 300 obserwujących. Bardzo mnie cieszy, że ktoś tam w ogóle zagląda, także dziękuję za odwiedziny! :)
Miłego tygodnia!

5 komentarzy:

  1. Piękna! Zachwycam się chyba każdą twoją pracą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz świetny, wyrazisty styl, Justynko. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, organizujemy kolejne spotkanie i mamy nadzieję, że znowu się na nim pojawisz :) Więcej info na naszym blogu:

    http://www.bialystokreatywny.blogspot.com

    oraz na wydarzeniu Facebook:

    https://www.facebook.com/events/786236031393223/

    Zapraszamy !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, widziałam informację :) Postaram się przyjść :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...