15 grudnia 2013

czcionki

Kolejny raz przyszło mi zaprojektować (i oczywiście wykonać) spinki do mankietów dla bliskich znajomych. Będą uzupełnieniem ślubnego stroju Pana Młodego.
Chwilę pomyślałam, wymieniałam pomysły z przyszłym właścicielem i zrobiłam. W efekcie spinki przybrały formę czcionek drukarskich (czyli zasadniczo prostych bryłek z literkami na wierzchu ;)).
 

Bryłki są w całości wykonane z miedzianej blachy (są puste w środku!) i mają dolutowane literki -inicjały imion. Bazy do zapinania kupiłam gotowe ze srebra próby 925 i też przylutowałam. Całość wypolerowałam -trochę papierem ściernym, trochę włókniną ścierną i mini-polerką, a na koniec zaoksydowałam.






 







i jeszcze kilka zdjęć z warsztatu:
-wycinanie literek


-lutowanie poszczególnych części


 

- po wypolerowaniu, ale przed czyszczeniem i oksydowaniem


- i jeszcze raz efekt końcowy

  
Miłego tygodnia!

6 komentarzy:

  1. zdolniaszka kurde blaszka :) podziwiam precyzję cięć to piłką, nie zawsze poręczną :) Piłkę masz na stałe zamontowaną, a ruszasz obiektem piłowanym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a nie, nie -nic nie jest zamontowane na stałe: do biurka przykręcam sobie taką deseczkę wyciętą w jaskółczy ogon, żeby było na czym oprzeć wycinaną blaszkę, samą blaszkę zasadniczo trzymam w ręku (czasem trzeba też obrócić;)) i ruszam piłką.
      a poza tym dziękuję :)
      co do blaszki w spadku to chętnie, chociaż nie wiem, czy nie będzie zbyt cienka i giętka, ale zawsze można się spotkać choćby na herbatę :)

      Usuń
  2. Acha trza sie zgadac bo mam trochę "kurdę blaszki" miedzianej tyle że bardzo cienkiej i wąskiej a długiej, co w palcach się gnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj przepięknie Ci to wyszło :) super to pokazałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne! Aż mi się zamarzyły takie dla mojego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki :) i zapraszam w razie czego;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...