14 marca 2013

Laguna /czekając na wiosnę

Lubię zimę i lubię patrzeć na śnieg za oknem, kiedy pada takimi dużymi płatkami... ale co za dużo, to niezdrowo! W tym roku jak nigdy zima mi się przejadła. Chcę wiosny -słońca, zieleni za oknem, nowalijek na talerzu i letnich sukienek. A tu nadal mróz i biało...
Na pocieszenie dokończyłam wreszcie naszyjnik zaczęty kilka miesięcy temu (chyba jeszcze w wakacje ;)). W międzyczasie koncepcja zmieniła się chyba ze trzy razy -a to z braku narzędzi, a to pomysł mi się nie podobał... ale główna forma cały czas pozostała ta sama.
laguna - naszyjnik na bazie.. no w zasadzie trójkąta ;) Składa się z trzech części połączonych ogniwkami i zawieszonych na grubym łańcuszku. Środkową część wycięłam piłką w dość nieregularne geometryczne kształty, a w jej centrum umieściłam śliczny błękitny agat (kupiony w Skarbach Natury). Całość jak zwykle oksydowana (przyciemniona), przetarta włókniną ścierną i lekko wypolerowana. A! i na końcu łańcuszka przedłużającego zaczepiłam malutką fasetowaną kulkę niebieskiego onyksu -taki detal ;)










P.S.  Mam nadzieję, że dorobię się jeszcze zdjęć tego naszyjnika "na człowieku"


10 marca 2013

trójka

Ostatnio były same trójkąty, więc tym razem pora na koła.
- kolczyki z ceramicznymi kulkami - bardzo proste, ale całkiem wdzięczne. Sama miałam podobną parę, dopóki nie zgubiłam jednego kilka tygodni temu ;) Wygląda na to, że zima jednak nie sprzyja noszeniu dużych kolczyków - łatwo zaplątać coś w szalik i nie zobaczyć już nigdy więcej... więc byle do wiosny!





- potrójna bransoletka - czyli właściwie trzy oddzielne obręcze z miedzianego drutu, któremu nadałam młotkiem fakturę i zaoksydowałam na ciemny brąz. Też całkiem prosta rzecz, ale nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiłam, więc postanowiłam spróbować.





To tyle na dziś :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...