28 sierpnia 2016

Siedem życzeń

Wiedzieliście, że siódmą rocznicę ślubu czasem nazywa się miedzianą? Ja nie byłam wcześniej jakoś bardzo zaznajomiona z symboliką rocznic ślubnych. Dowiedziałam się o tym całkiem niedawno - od klientki przy okazji zamówienia na personalizowane spinki do mankietów, które miały być prezentem na taki właśnie jubileusz. :)

personalizowane spinki do mankietów
 A skoro rocznica miedziana, to od razu wiadomo, z jakiego materiału musiały być spinki. ;)
 
miedziane spinki do mankietów z motywem siódemki

Po krótkiej wymianie maili stanęło na tym, że motywem przewodnim będzie szczęśliwa siódemka. Cyferki wycięte w cieńszej blaszce przylutowałam do drugiej warstwy miedzi tak, by po zaoksydowaniu całych spinek utworzyły ciemniejsze zagłębienie. Zaproponowałam też, żeby całość zamknąć w graniastosłupie o podstawie pięcioboku foremnego, czyli zasadniczo przestrzennej bryłce o siedmiu ściankach. I tym sposobem wyszły mi miedziane siódemki do kwadratu ;)



srebrne bazy spinek do mankietów

7 7 7

szczęśliwe siódemki :)



Dostałam już informację, że zostały wręczone i że się spodobały (uf! ;)). Teraz mam tylko nadzieję, że będą się dobrze sprawowały i często będą w użyciu. :)

Gdybyście kiedyś chcieli zamówić podobne (lub zupełnie inne!) spinki, to serdecznie zapraszam do kontaktu mailowego: 
info@krupkowska.com 
lub przez formularz kontaktowy na stronie:

Miłego tygodnia! :)

21 sierpnia 2016

Modraszka

Sikorki to jedne z moich ulubionych ptaków, dlatego co jakiś czas do nich wracam i robię kolejną: bogatkę, ubogą, modrą albo czarnogłówkę. Do tej pory z mojej pracowni wyfrunęło około dwudziestu sikorek, czyli całkiem spore stadko, a ja już planuję kolejne... No bo jak to się stało, że np. ani razu nie robiłam jeszcze czubatki? 
Ale muszę Was też tutaj zapewnić, że zawsze staram się, aby każda kolejna była wyjątkowa i chociaż trochę inna niż poprzednie (nawet jeśli ma podobnie ułożone skrzydło albo przechyloną główkę).

Trzy emaliowane sikorki: modraszka, bogatka i czarnogłówka
Tym razem padło na modraszkę. (Podobną sylwetkę mogliście już raz zobaczyć w naszyjniku z kwarcem, ale w zupełnie innej konfiguracji.) Tę sikorkę postanowiłam potraktować wyjątkowo i wykonać jej trochę bogatszą oprawę niż zazwyczaj. 
 

Uchwycony w locie ptaszek został ujęty w formę okrągłego medalionu, z którego zwieszają się drobne łańcuszki dodające mu lekkości i objętości. Okrągłą obręcz wykonałam z grubego miedzianego drutu i zawiesiłam całość na bardzo długim srebrnym łańcuszku. 
Sam ptaszek został jak zwykle zaemaliowany (użyte kolory to tym razem: niebieski, granatowy, żółty, pomarańczowy, jasnoszary, kremowy i biały), a do jego nóżki doczepiłam kroplę kyanitu oprawioną w srebrną kasetkę.
Tak prezentuje się w całości:  

Emaliowany naszyjnik z sikorką modrą i kaboszonem kianitu
Kilka zbliżeń:
emaliowany naszyjnik z ptakiem z miedzi i srebra

kyanit w srebrnej oprawie zaczepiony o nóżkę ptaka

Zbliżenie na sikorkę modraszkę i detale emalii
I na koniec jeszcze jedno zdjęcie, żeby pokazać, jak naszyjnik prezentuje się "w akcji":
Emaliowany naszyjnik z sikorą modrą i kroplą kyanitu
I jak Wam się podoba sikorka modra w takiej wersji? Chcielibyście zobaczyć inne ptaki w formie podobnych naszyjników?

Dodatkowe szczegóły znajdziecie tutaj:

Miłego tygodnia! :)

9 sierpnia 2016

Leśne historie

Ostatnio było u mnie bardzo dużo koloru, emaliowania, malowania, zamieszania... Poczułam lekkie przytłoczenie tą feerią barw. Potrzebowałam trochę spokoju, takiej chwili wyciszenia. Pod wpływem chwili szybko narysowałam projekt prostych ptasich kolczyków... bez emalii. Tylko miedź, oksydowana na głęboki brązowy kolor, i odrobina srebra w postaci łańcuszków i elementów wykończeń. I zrodził się z tego pomysł na zaczątek nowej kolekcji. Przedstawiam Wam woodland stories, czyli leśne historie:

  
Na razie kolekcja składa się z czterech tylko elementów: dwóch par ptasich kolczyków i ptasiej bransoletki oraz naszyjnika z zającem. Z czasem zamierzam ją rozbudowywać i poszerzać o kolejne modele i zwierzęta.


W zamierzeniu całość ma być spokojna i nie przesadzona - stąd proste kształty, delikatne bransoletki i stonowane kolory przyciemnionej miedzi i oksydowanego srebra. Dzikie będą tu tylko leśne zwierzęta.







Mam nadzieję, że nowa kolekcja przypadnie Wam do gustu, podobnie jak moje kolorowe ptaki. Ale oczywiście nie musicie się martwić, nie zamierzam porzucić emaliowania. ;)

Na koniec, jak zwykle, zapraszam Was na moją stronę: 
i do śledzenia mnie na Instagramie, gdzie ostatnio dużo więcej się dzieje:

Miłego tygodnia! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...