Tym razem kolczyki o bardzo prostej formie - minimalistyczne miedziane miseczki. Są tak proste, że pewnie "ktoś już je kiedyś zrobił", ale bardzo podoba mi się ta prostota. Zrobiłam też podobne dla siebie (moje mają w miseczkach jeszcze srebrne kulki).
Szczegóły:
miseczka z miedzianej blachy, "wyklepana" ręcznie przy użyciu młotka i anki, bigiel z drutu srebrnego próby 930; całość zaoksydowana na ciemny (ciemnobrązowy w przypadku miedzi) kolor.
*Oho! na ostatnim zdjęciu jestem ja :) Jakiś czas temu namówiłam kolegę, który zajmuje się fotografią na zdjęcia z udziałem mojej biżuterii, więc niedługo pewnie pojawi się więcej zdjęć z "modelką" ;)
czy ja dobrze wnioskuję...? weszłaś w posiadanie Anki... :)
OdpowiedzUsuńniee, póki co nadal mnie niestety nie stać;) zrobiłam sobie trochę miseczek na zapas jeszcze na zajęciach ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne. Takie proste, a jak wiszą przy uchu to wyglądają super. Jeśli kiedyś będziesz chciała kupić ankę, albo zestaw z puncynami radzę zajrzeć na niemiecki ebay. Ja tam właśnie kupiłam swój zestaw. Niestety jeszcze nie użyłam, ale po obejrzeniu Twoich kolczyków muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuń