To jest prezent urodzinowy. Już trafił do właścicielki, więc śmiało wrzucam. :)
Pierwotna koncepcja zakładała zrobienie go z miedzi i połączenie obu części srebrnym łańcuszkiem, ale popsuł mi się palnik, a czasu było mało, więc zdecydowałam się zrealizować go innymi środkami. Myślę, że z całkiem niezłym skutkiem (chociaż mógłby być trochę solidniej zszyty -spieszyłam się ;p Niestety zdjęć też nie zdążyłam zrobić lepszych...).
O jeziu! jeziu! jaki słodziak :) Żeby nie odleciał za tym balonikiem. :)
OdpowiedzUsuńhihi;) żeby nie odleciał to z tyłu i balonik i słoń mają zapięcia broszkowe
OdpowiedzUsuńjaki słonik cudowny i jest niebiesiutki pozdrawiam
OdpowiedzUsuń